Czy można wejść podciąć wędzidełko i wyjść?
Czy wizyta może trwać 2 minuty?
Tak, ale nie u nas!
Czy to istotne w jaki sposób podetnie się wędzidełko?
Tak, bardzo istotne!
Niezwykle istotne jest samo przygotowanie miejsca zabiegowego, po to aby mógł być on wykonywany w sposób w pełni bezpieczny i komfortowy dla maleństwa, a jednocześnie bardzo szybki i sprawny.
W naszym gabinecie niemowlę układane jest na specjalnie zaprojektowanym do tego celu foteliku zintegrowanym z unitem stomatologicznym.
Można by zapytać – po co to wszystko?
Czy nie można tego zrobić na kolanach u mamy?
Można. Ale mi zależy na tym, aby cięcie było perfekcyjnie zaplanowane – symetryczne i przewidywalne.
W jaki sposób to osiągnąć?
Zapewniając stabilną, bezpieczną pozycję dziecka oraz idealną widoczność pola operacyjnego.
Tu niezwykle ważne jest oświetlenie, ale przede wszystkim wykwalifikowana asysta. Moja asystentka jest niezastąpiona i bez niej ten zabieg nie mógłby być wykonany w takim standardzie.
Dlaczego?
Ona zna każdy mój ruch. Ona przygotowuje znieczulenie, podaje mi narzędzia chirurgiczne, gaziki, ssak do oczyszczania pola zabiegowego. Zanim jeszcze zdążę pomyśleć o tym, że właśnie w tej chwili są mi one potrzebne. Rozumiemy się bez słów! Dzięki temu mam pewność, że pole zabiegowe będzie zawsze w pełni widoczne, a dziecko nie wykona żadnego gwałtownego ruchu w momencie, kiedy będę wykonywać cięcie.
A co po cięciu?
Prosto do domu?
W żadnym razie! Bezpośrednio po zabiegu maluszek z rodzicami otaczany jest opieką neurologopedy Monika Owsianowska pomaga ostudzić emocje, omawia postępowanie pozabiegowe. Jest czas na zadawanie pytań.
Jeśli dziecko jest karmione piersią, niezwykle istotne jest, aby jak najszybciej podjąć próbę przystawienia go do piersi.
Wkładamy mnóstwo serca w to, aby zarówno dziecko, jak i jego rodzice czuli się przez nas zaopiekowani i bezpieczni.
Po zakończonej wizycie jest możliwość nakarmienia, czy przewinięcia maluszka w pokoju matki i dziecka.
Czy mogłoby się to odbyć bez tego?
Czy musi być jeszcze ta część wizyty z neurologopedą? Przecież nasze dziecko już było u neurologopedy.
Oczywiście można by było od razu zakończyć wizytę. Można by od razu jechać do domu. Można by. Ale nie u nas.
Zabieg frenotomii to poważna sprawa i dlatego właśnie wypracowaliśmy taki standard postępowania i taki uważamy za najlepszy dla naszych pacjentów.
lek. stom. Donata Oziemczuk